Zapytano o obronę Polski przez wojsko. Ten sondaż daje do myślenia
Czy Pani/Pana zdaniem Wojsko Polskie jest przygotowane do obrony Polski przed agresją innego państwa?
– takie pytanie postawiono w sondażu, jaki przeprowadziła pracownia SW Research dla portalu rp.pl.
Ponad połowa Polaków odpowiedziało przecząco. Aż 54,7 procent badanych nie wierzy, że polska armia dałaby radę obronić kraj. Przeciwnego zdania jest natomiast 27,9 procent respondentów, a z kolei. 17,4 proc. uczestników sondażu nie ma wyrobionej opinii.
Najbardziej sceptyczni pozostają młodzi ludzie w wieku 24-35 lat, gdyż aż 62,5 proc. nie wierzy w zdolności Wojska Polskiego. Również wśród osób z wyższym wykształceniem podobnie odpowiedziało 58,5 procent badanych.
– Takie zdanie częściej od pozostałych wyrażają osoby o dochodach wynoszących od 5001 zł do 7000 zł (64 procent) oraz badani z miast o wielkości 20 tys. – 99 tys. mieszkańców (62 procent) – komentuje Dorota Cywińska, senior project manager w SW Research.
Badanie przeprowadzono na próbie 800 internatów powyżej 18. roku życia.
Ponad 60 polskich żołnierzy poszkodowanych na granicy z Białorusią
Od początku roku podczas zatrzymania lub powstrzymania nielegalnych migrantów poszkodowanych zostało 63 żołnierzy – wynika z danych MON.
Od trzech tygodni obserwowany jest trend: maleje liczba nielegalnych prób przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Aktualnie utrzymuje się on na poziomie 60 prób dziennie – podaje "Gazeta Wyborcza", powołując się na dane Ministerstwa Obrony Narodowej.
Jednak zdaniem wiceszefa MON Pawła Bejdy "należy liczyć się z tym, że poziom presji migracyjnej może ulec zwiększeniu w następnych miesiącach".
Polska chce Tarczy Wschód
W maju władze zaprezentowały założenia projektu Tarcza Wschód. W poniedziałek miała miejsce konferencja prasowa dotycząca przedsięwzięcia. Uczestniczyli w niej m.in. premier Donald Tusk i wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Konferencja odbyła się na poligonie w Orzyszu, gdzie trwa testowanie elementów do budowy Tarczy Wschód.
– To jest działanie wieloetapowe, rozpisane na lata 2024-2028, w które będzie zaangażowane, co najmniej 10 miliardów złotych. To jest system fortyfikacji i działań zmierzających do zatrzymania przeciwnika, adwersarza, wroga, jak najbliżej granicy – zaznaczył szef resortu obrony.